Praca zdalna na żądanie?

Praca zdalna na żądanie?

Wraz z poprawiającą się sytuacją pandemiczną oraz postępem szczepień wzrasta zainteresowanie firm powrotem do stacjonarnej pracy biurowej. Nadal są jednak firmy, które nie zamierzają rezygnować z pracy zdalnej pomimo szerzącego się trendu na powrót do biur (w przeprowadzonym przez nas badaniu 11% ankietowanych wskazało pozostanie na home office jako preferowane rozwiązanie). Takie decyzje odnośnie pracy zdalnej wymuszają wprowadzenie pewnych zmian i regulacji w Kodeksie Pracy.

Niedawno przedstawiono projekt nowelizacji Kodeksu Pracy, za który odpowiedzialne jest Ministerstwo rozwoju, pracy i technologii. Zmiany dotyczą przede wszystkim pojawienia się w nim pracy zdalnej, która ma zastąpić telepracę. Ustanowienie konkretnych praw i obowiązków podczas pracy na home office ma przyczynić się do usprawnienia funkcjonowania firm i zwiększenia zadowolenia pracowników.

Zmiany w Kodeksie Pracy nie zostały jeszcze oficjalnie zatwierdzone, jednak zaraz po ich opublikowaniu wzbudziły niemałe poruszenie. Ustawa zakłada modyfikacje dla obu stron stosunku pracy. Pracodawca będzie mógł zmusić pracownika do pracy z domu wyłącznie w sytuacji ogłoszenia stanu nadzwyczajnego lub podczas zaistniałego zdarzenia losowego jak np. pożar w budynku biura. Z kolei pracownik będzie miał prawo przejścia na pracę zdalną lub na tryb hybrydowy. Największym zainteresowaniem cieszy się jednak aspekt pracy zdalnej na żądanie - jeśli pracownik nie będzie w stanie zjawić się w siedzibie firmy, zamiast brać urlop, będzie mógł pracować w trybie zdalnym. Ministerstwo zakłada możliwość wykorzystania takiej opcji 12 dni w roku. Nowelizacja Kodeksu Pracy wskazuje także, że to pracodawca będzie pokrywał koszty pracownika na home office (m.in. zapewnienie i utrzymanie potrzebnego sprzętu i narzędzi do pracy, dopłaty do rachunków za Internet oraz prąd). W zaktualizowanym projekcie poruszono również kwestię BHP. Pracodawca będzie odpowiedzialny za przeprowadzenie szkolenia, jednak po stronie pracownika będzie znajdowało się dostosowanie stanowiska pracy do przedstawionych wymogów.

Powyższe zmiany są tylko przykładowymi, które mają zostać wprowadzone do systemu. Nowelizacja Kodeksu Pracy wstępnie ma wejść w życie trzy miesiące po ustąpieniu pandemii COVID-19, a więc jest to na ten moment termin bliżej nieokreślony i niewykluczone, że do tego czasu wejdą w życie nowe rozporządzenia regulujące pracę zdalną.